Mhhh u mnie tak ogólnie to by wszystko mogło być,
ale jak narazie to najbardziej dobijają  mnie moje krótkie nogi, bo na nie nic nie zdziałam :|
mam niby 172- a nogi... ehhhh.
No i tak brzuszek można by było zgubić.....

wszystko praktycznie... :lol: ale jeszcze będę zadowolona ze wszystkiego :D:D

Brzuuuuch! fuj :lol:

Gruby brzuch i tyłek, grube nogi, nieproporcjonalnie maly biust, gruba twarz :/ to tak najbarizej rzucajace sie w oczy..

lepzy bylby temat co lubie ;)  bo mi sie podobaja tylko wlosy  , oczy i usta :D
reszta jest na NIEEEEEEEEE :)

No, to co lubie byloby zdecydowanie krocej :D
Tez wlosy (tzn kolor, ale to tez nie zawsze), oczy, usta no i jeszcze nos :D

ja bym chciała być czasami blondynką... :D:D no a oczy oblecą... resztę bym wymieniła :D

Haha, a ja bede oryginalna i powiem, ze siebie lubie... Co prawda, mam tu i owdzie troche przy duzo, ale moge to zmienic. Trzeba byc pozytywnie nastawionym do zycia :)

Wiecej wiary w siebie, w swoje mozliwosci i duzo usmiechu na twarzy girls :)

U mnie wszystko jest na nie, nie podobam sie sobie cholernie...Ale w sumie wszystko sprowadza sie do jednego - GRUBA :[

DOkladnie - gdybym byla szczupla, to tylko mialabym zastrzezenia do biustu :P BO tego nigdy miec ladnego nie bede, chyba ze hormony bym brala :/

Ja w sobie lubie, moje loczki :D, oczy, mój biust jest ok :D
I usta też mam chyba wporządku :P
Reszta przejdzie, gdyby nie te moje nogi :|

Jak spotkam złotą rybke, to sobie zazycze, zeby mozna bylo przenosic kilogramy na wzrost i zebym np mogla sobie odjac kilka cm z ud, a zamiast tego dac je na biust :P No i zeby mozna bylo przenosic te cm/kg na druga osobe za obopólną zgodą (kumpeli bym pare oddala :D)