zachwiane psychicznie aczkolwiek całkiem boskie :D by Wiki :D

Są kabarety, ksiazki, filmy, chłopcy ale mysle, ze muzyka jest równie ważna

No więc w kwestii moich zainteresowań muzycznych - ja słucham praktycznie wszystkiego (no, prawie), patrząc gatunkowo, wygląda to tak:
- pop - czyli to, czym ciągle i czasem aż do obrzydzenia męczą nas stacje radiowe - slucham, owszem, ale nie wszystkiego, jakichś Stereoliz itp nie trawię, ale np. Black Eyed Peas (o ile to jest pop, sama nie wiem), niektóre utwory Madonny, odnowione wersje starych utworów, czemu nie (wymienilam tylko kilka przykladowych zespolow, tam jeszcze dochodzi duzo, ale mam akurat zaćmę i za bardzo nie moge sobie przypomniec ); wszystko to oczywiscie pod warunkiem, ze nie musze sluchac tego codziennie po pare razy (czyli odpada dluzsze sluchanie Radia Eska)

- rock i metal - polacze te dwa style, bo duzo zepolow ma cos na pograniczu - no wiec te gatunki jak najbardziej - najbardziej lubie Myslovitz, Pidżamę Porno (to juz pomieszanie rocka i ska), Happysad; z zagranicznych niektore utwory POD, System of the down, Linkin Park, Limp Bizkit, Bullet for my valentine..

- techno, house, trance itd - również słucham, tez w zaleznosci od nastroju.. autorzy, ktorych ejstem sobie w stanie przypomniec - Tiesto i C-Bool.. Niektorych to na serio zapamietac nie idzie

-reggae- czemu nie, niektore utwory sa fajne, wykonawcow niestety zaćma trafiła

-hip hop - generalnie nieduzo slucham, z polskiego to sa naprawde pojedyncze utwory, z zagranicznego lubie miedzy innymi Fort Minor i  Eminema,

jazz- odpada, chyba ze trafi sie jakas perła (do tej pory sie nie trafila )

-klasyka - tez nie slucham, chociaz kiedys mialam chwilową faze, wlaczylam sobie jakas plyte mojej mamy z takimi tam roznymi i nawet mi sie podobala

To by chyba było na tyle..